TEMAT 25: SOCJOLOGIA A PROCESY GLOBALIZACJI
1) Immanuel Wallerstein – „Systemy historyczne jako systemy złożone”
Termin „system społeczny” nie jest powszechnie używany w naukach społecznych. Większość przedstawicieli uznałaby to określenie jako wewnętrznie sprzeczne, ze względu na to, że ludzie kładą nacisk tylko na aspekt historyczny albo tylko systemowy. Autor uważa, że trzeba skupić się na dwóch aspektach, bo jest dla niego oczywiste to, ze wszystko co historyczne, ma swój aspekt systemowy, a wszystko systemowe historyczny.
Autor zastosował zaproponował sposób posługiwania się tą zasadą – postrzeganie świata społecznego jako następstwa i koegzystencja wielu wielkich i długotrwałych bytów, które nazywa systemami historycznymi. Definiują je 3 cechy:
1) są względnie autonomiczne (ich funkcjonowanie stanowi przede wszystkim konsekwencję procesów zewnętrznych)
2) systemy historyczne określają granice czasowe (koniec i początek)
3) określają granice przestrzenne, które w miarę zachodzących procesów mogą ulec zmianie.
Nasuwają się jednak liczne problemy i okazuję się ze te cechy nie są do końca takie jasne jak nam się wydaje. Historiografia najczęściej unika posługiwania się tą terminologią, jak również jest wypełniona nieustającą debatą o granicach przestrzennych poszczególnych systemów historycznych.
Autor próbował spojrzeć na zagadnienie granic przestrzennych systemów z perspektywy warunków zapewniających im trwałość, a zatem społecznego podziału pracy, przyjął, że system historyczny musi przedstawiać zintegrowaną sieć procesów gospodarczych, politycznych i kulturowych, których suma działać będzie na rzecz utrzymania danego systemu całości. Według tego założenia zmiana parametrów jakiegokolwiek pojedynczego procesu zachodzącego w ramach systemu musi wywołać rozmaite działania dostosowawcze w obrębie pozostałych procesów. To stwierdzenie pozwala nam określić co wykracza poza granice systemu historycznego. Na przykładzie jeżeli cos się wydarza w strefie X, która jest częścią danego systemu w czasie Y, a reszta systemu ignoruje to zdarzenie , oznacza to ze strefa X znajduje się poza danym systemem historycznym.
Autor w swojej książce na temat europejskiej gospodarki światowej w długim wieku szesnastym , chcąc wyjaśnić wcześniejsze pojęcie wskazał przykład, że o ile Polska mieściła się w ramach międzynarodowego społecznego podziału pracy, to Rosja znajdowała się poza jego granicami. Można być pewnym, że zarówno Polska jak i Rosja utrzymywały morskie kontakty handlowe z rożnymi krajami Europy Zachodniej. Różnica miedzy tymi przypadkami polegała na tym , że cokolwiek więcej niż chwilowa przerwa w kontaktach między Polską i np. Niderlandami prowadziłaby do znaczącej zmiany w procesach produkcyjnych w obydwu miejscach, podczas gdy podejmowane w latach 50 i 60 XVI wieku próby cara Iwana IV zerwania istniejących w tym czasie związków nie doprowadziłyby w rzeczywistości do jakiejkolwiek zmiany. Wynika to z tego ze o ile Polska i Niderlandy znajdowały się w jednym systemie społecznego podziału pracy to Rosja zlokalizowana była poza tym systemem historycznym.
Autor uważa, że taki autonomiczny społeczny podział pracy można odnaleźć w historii w:
1) minisystemach - stosunkowo niewielkie pod względem przestrzennym i krótkotrwałe byty
2) systemach światowych – zajmujące względnie wielką przestrzeń i długotrwałe byty. W systemach światowych dokonuje podziału na dwa główne warianty strukturalne – systemy światowe, które obejmują jednolita strukturę polityczną czyli – światowe imperia, a te które są niej pozbawione – światowe gospodarki.
O minisystemach mówi ze przestały już istnieć i uważa, że były one w rzeczywistości lokalnymi częściami składowymi systemów światowych. Minisystemy miały bowiem krótki żywot i nie miały metody zapisu swojej historii.